Storage vMotion w VMware Essentials Plus?
Rozwiązanie VMware ma kilka modeli licencjonowania. W zależności od budgetu, możliwości i potrzeb dobieramy wersję dla swojej firmy. Jednym z atutów wirtualizacja jest łatwość zapewnienia wysokiej dostępności dla utrzymywanych systemów. Już w licencji Essentials Plus możemy stworzyć klaster HA zabezpieczający przez awarią jednego z ESXi’ow i minimalizujący czas niedostępności maszyn wirtualnych objętych awarią hosta.
Tym czego chyba najbardziej brakuje w tej wersji jest możliwość przeniesienia maszyny wirtualnej na inny datastore bez jej wyłączania. Aby tego dokonać musimy wyłączyć maszynę, wykonać migrację i ją włączyć ponownie. Wszystko możemy zrobić z GUI. Najbardziej karkołomnym zadaniem jest migracja wirtualnego vCenter. Bez vCenter (musimy je wyłączyć) nie ma GUI, a podłączenie klientem C# do hosta ESXi także nie pomoże. Musimy wyrejestrować maszynę z danego hosta, za pomocą linii poleceń przekopiować pliki maszyny wirtualnej w docelowe miejsce aby na końcu maszynę zarejestrować i ją włączyć. A gdyby tak można było przenieść vCenter nie wyłączając go?
Szczęśliwi administratorzy wyższych wersji nie mają tego problemu, opcja jest dostępna z poziomu klienta C#:
Od wersji vSphere Standard można migrować włączoną maszyną na inny datastore, ale jednoczesna zmiana hosta i storage’u nadal wymaga wyłączanie maszyny.
W vSphere Essentials Plus można wykonać tylko vMotion maszyny wirtualnej pomiędzy hostami ESXi, lecz oba muszą współdzielić ten sam storage.
Jednak VMware przestało rozwijać klienta C# i nowe funkcjonalności pojawiają się tylko w kliencie webowym. Tutaj pojawiły się możliwości jak migracja włączonej maszyny pomiędzy hostami i datastore’ami jednocześnie – niestety pojawia się podejrzenie, że tak zaawansowana opcja, tym bardziej w najniższych licencjach dostępna nie będzie.
Na początek sprawdźmy standardowe vMotion.
Stosowny komunikat jednoznacznie informuje o zbyt niskiej licencji.
Mamy jednak kolejną opcję, sprawdźmy ją.
Wybieramy host ESXi na którym maszyna się znajduje:
Po raz kolejny VMware informuje o niewystarczającej licencji… Wracając do poprzedniego kroku, wybieramy inny host ESXi:
I tutaj niespodzianka:
Brak jest informacji o braku wymaganej licencji, komunikat wręcz sugeruje, że jesteśmy no dobrej drodze do celu. Idziemy więc dalej.
Wciskamy Finish.
I wszystko się udaje, rozpoczyna się migracja maszyny, która kończy się sukcesem.
No dobrze, co się tak właściwie stało? Czy jest to błąd, niedopatrzenie dlaczego Storage vMotion zadziałało? Próbując zrozumieć całą sytuację, sięgamy do dokumentacji.
Wymagania dla Storage vMotion określają jasno:
The host on which the virtual machine is running must have a license that includes Storage vMotion.
Lecz właśnie w wersji 5.1 pojawia się dodatkowa funkcjonalność vMotion Without Shared Storage
I tutaj jest cały haczyk a właściwie bonus, wymagania dla tej funkcjonalności nie zawierają potrzeby posiadania licenji na Storage vMotion. Zatem aby wykonać Storage vMotion musimy jednocześnie zmienić host ESXi, wówczas wystarczy do tego nam licencja Essentials Plus. Jeżeli jednak potrzebujemy pozostać na tym samych hoście w kolejnym kroku możemy wykonać zwykłe vMotion. Być może są jakieś powody dla których nie możemy zmienić hosta (ale musimy zmienić datastore) i nie możemy wyłączyć maszyny – wówczas potrzebujemy wyższej licencji.
Zastanawia to i cieszy jednocześnie takie działanie, być może jest to bonus aby zachęcić administratorów do porzucenie klienta C# na rzecz klienta webowego. Muszę przyznać, że zachęta jest bardzo dobra, niestety klient C# jest tak wygodny, szybki i stabilny, zatem jeszcze długo będę go używać – warto jednak korzystać z jego wersji webowej – kto wie jaką jeszcze niespodziankę VMware przygotowało.
What I recommend
Cloud Field Day 21: Too many clouds